Centra danych dużych firm są prawdziwymi pochłaniaczami zużycia energii elektrycznej, nie tylko ze względu na zużycie serwerów, ale również ze względu na duże zużycie niezbędnego chłodzenia tak, aby pomieszczenia, w których serwery się znajdują, były utrzymywane w odpowiedniej temperaturze, aby mogły poprawnie pracować.
Microsoft, podobnie jak Apple i Google, ma wiele centrów danych w wielu krajach. Apple i Google uzyskać większość energii potrzebnej do utrzymania tych centrów danych energii odnawialnej, zwłaszcza energia słoneczna. Apple od wielu lat inwestuje w tego typu źródło zasilania i obecnie jest ono wykorzystywane również w procesie montażu różnych urządzeń mobilnych firmy.
Microsoft chce włączyć się w modę energii odnawialnej w swoich centrach danych i właśnie ogłosił, że w 2018 r. co najmniej 50% wszystkich Twoich serwerów będzie wykorzystywać energię odnawialnąalbo ze słońca, albo z wody. Brad Smith, prezes firmy Microsoft, opublikował kroki, które firma będzie podejmować w nadchodzących latach, aby móc pozyskiwać źródła ze źródeł odnawialnych.
W całej branży technologicznej musimy przyznać, że centra danych do połowy następnej dekady będą zaliczane do największych konsumentów energii elektrycznej na świecie. Musimy kontynuować stałą pracę, aby budować i obsługiwać bardziej ekologiczne centra danych, które przyniosą korzyści światu.
Dla firmy Microsoft oznacza to wyjście poza centra danych, które nie wykorzystują już węgla jako źródła zasilania; centra danych muszą z czasem korzystać z energii wiatru, słońca i wody. Obecnie około 44% energii elektrycznej używanej przez nasze centra danych pochodzi z naszych źródeł. Naszym celem jest osiągnięcie 50% do końca 2018 r. I 60% do początku następnej dekady, a od tego momentu dalsza poprawa.