Usunięto aplikację Torrenty ze sklepu Windows 10 w celu uwzględnienia oprogramowania reklamowego

złośliwe oprogramowanie dla systemu Windows 10

Po skargach wielu użytkowników Microsoft zdecydował się działać w sklepie z aplikacjami Windows 10 i wycofać aplikację potok, oprogramowanie, które według komentarzy zainstalował złośliwe programy, których celem było wyświetlanie reklam na komputerach użytkowników końcowych bez zgody. Zawsze trudno jest utrzymać duży katalog, taki jak ten reprezentowany przez sklep z aplikacjami, czysty i wolny od złośliwych programów (i jeśli zapytasz Google lub Apple) i chociaż jest kilka przypadków, które występują w podobnych okolicznościach, to zdarzenie nie ma zatrzymany wywołać pewne kontrowersje dotyczące zasad bezpieczeństwa technologiczny gigant wdraża w swoim portalu aplikacyjnym.

Windows 10 był od samego początku postulowany jako oprogramowanie bezpieczne i wolne od złośliwych programów, gdzie bezpieczeństwo i prywatność jego użytkowników byłyby bardzo brane pod uwagę. Stworzenie Sklepu wydawało się jednocześnie odpowiadać na potrzeby i wymagania użytkowników, dostarczając bezpieczne aplikacje, które mogą działać na różnych urządzeniach z biblioteki Universal Apps. Ale Torrenty potwierdził najgorsze podejrzenia użytkownikówwidząc tę ​​funkcjonalność ułatwił rozwój złośliwej aplikacji, która może działać na wielu urządzeniach bez powiadamiania firmy Microsoft.

Jak sama nazwa wskazuje, Torrenty jest (lub był) klient do udostępniania plików z protokołem bittorrent który od miesięcy jest oferowany za pośrednictwem Windows Store z opcją uruchomienia na wielu urządzeniach dzięki uniwersalnej bazie aplikacji. Jednak program w żadnym momencie nie ostrzegał o tym użytkownika pobrane oprogramowanie zawierało oprogramowanie adware zorientowany na reklamy i uważany za złośliwy naruszając prawo użytkownika do jego aplikacji na urządzeniu, na którym jest uruchomiony. W ten cichy sposób nasze urządzenie zostało nieodwracalnie zainfekowane.

Torrenty włączył wewnętrzne wezwanie informujące system, że ma oczekującą aktualizację oprogramowania wykonać na komputerze. W ten sposób chodziło o otwarcie domyślnej przeglądarki systemu (Microsoft Edge w przypadku systemu Windows 10) i pobierz złośliwy program, który będzie zawierał reklamy na naszym komputerze. W przypadku połączenia wewnętrznego, które nie jest to nielegalna instrukcja z programistycznego punktu widzenia, niemożliwe jest wcześniejsze zdezynfekowanie aplikacji, jak również wykrycie tradycyjnymi metodami operacji, które miała ona wykonać po instalacji.

Ta sama procedura wpłynęło to na inne przeglądarki, takie jak Chrome, ale nie na Firefox podczas wykrywania sieci, do której komputer został przekierowany jako złośliwy.

Pobrany na nasz komputer plik był plikiem wykonywalnym o nazwie setup.exe i był wykryto jako adware przez większość programów antywirusowych. Ten plik wykonywalny miał coś podobnego dążyć do zainstalowania w naszym zespole klient bittorrent znany jako BitLord. Gdyby program zdołał zainstalować się w naszym systemie, wkrótce zaczęlibyśmy widzieć, jak to zrobić wyskakujące okienka z reklamami lub przekierowania podczas przeglądania.

Na szczęście dla użytkowników ten program należy już do przeszłości.


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.